Strach przed nieznanym
„Możesz się nie zmieniać, przetrwanie nie jest obowiązkowe.”
— W. Edwards Deming
Małgorzata Warzycha
Z wykształcenia socjolog. Absolwentka prestiżowych studiów podyplomowych w obszarze coachingu na Uniwersytecie SWPS we Wrocławiu i zarządzania ludźmi w firmie na Akademii L.Koźmińskiego w Warszawie. Współautorka pracy dyplomowej „Narzędzia coachingowe wspierające kierowników liniowych w skutecznym osiąganiu celów”.
Strach przed nieznanym, czyli krótkie rozważania o tym, dlaczego tak trudno podjąć działania, aby zmienić coś w swoim życiu
Kiedy masz poczucie , że jesteś w impasie
Masz stabilną pracę. Czujesz jednak, że Twoje możliwości nie są w niej należycie wykorzystywane. Wiesz, że możesz robić więcej, masz do tego stosowne kompetencje. Kompetencje, czyli co? Wiedzę, praktyczne umiejętności oraz cechy osobowe. Mówiąc prościej, jest to zbiór tego, co umiesz zrobić oraz tego, w jaki sposób działasz wykonując powierzone zadania. Widzisz, że dookoła Ciebie ludzie awansują. Obserwujesz również, jak Twoi koledzy realizują dodatkowe, ciekawe projekty. Wszyscy, tylko nie Ty. Ta sytuacja powoduje, że odczuwasz marazm i zniechęcenie. Jesteś w impasie. Co więc możesz zrobić, żeby to zmienić? I czy w ogóle coś możesz zrobić w takiej sytuacji?
Wejdź na ścieżkę, która prowadzi w nieznane
„Istnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń. Najczęściej po prostu uważają je za nierealne. Czasem, na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. Wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę, która prowadzi w nieznane, strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego przywykli.”
— Paulo Coelho
Możesz pozostawić rzeczy swojemu biegowi, licząc na to, że szef zauważy jak bardzo dobrym jesteś pracownikiem. Może zaproponuje Ci awans? To oczywiście jest prawdopodobne, znam kilka takich przypadków. Pozostałe trafy to, w mojej ocenie, ciężka praca i determinacja. I trochę szczęścia. Nade wszystko jednak to wyznaczenie celu i podjęcie działań, które do niego nas doprowadzą. Równocześnie rozpoczynasz proces, który wymaga od Ciebie zmiany nastawienia, sposobu myślenia i opuszczenia bezpiecznej strefy komfortu.
Strefa komfortu
To modne określenie. Co dokładnie oznacza? To wygodny stan, w którym nie czujemy potrzeby, aby stawiać przed sobą jakiekolwiek wyzwania i dodatkowe wymagania. W tej, psychologicznej przestrzeni bezpieczeństwa, na którą składają się nasze nawyki, przyzwyczajenia i przekonania, całość jest dla nas czymś znanym i oczywistym a przez to bezpiecznym.
Tak to w życiu już jednak bywa, że wszystko, czego możemy się nauczyć, zrobić inaczej, zdobywać, doświadczać- leży poza tą strefą. Strefa komfortu to strefa przetrwania, strachu, przeciętności, lenistwa, ale nie działania. Czekamy w niej biernie na bieg wypadków, lekceważymy coraz wyraźniejsze i oczywiste symptomy pewnych przyszłych zdarzeń myśląc, że może nas one właśnie ominą.
Przygotuj się na wszelkie okoliczności
Odwaga opuszczenia strefy komfortu polega na umiejętności przekroczenia jej granic, pomimo, że nie mamy wiedzy, co nas spotka poza nią. Bez zrobienia tego kroku nie jesteśmy jednak w stanie zamknąć wszystkiego, co stare i rozpocząć podróży ku nowym wyzwaniom i możliwościom. W życiu stajemy przecież, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, co krok w obliczu nieprzewidzianych i niezaplanowanych zdarzeń. Na pewne z nich nie mamy większego wpływu. Istnieje jednak szereg okoliczności, które są jak najbardziej od nas zależne. Przez szybkie podjęcie działań dajemy sobie szansę na zmianę naszego położenia. Opuszczając strefę komfortu przystępujemy do działania i nie dajemy się zaskoczyć. Zaczynamy funkcjonować według naszych zasad i na naszych warunkach. Dlatego też, już od dzisiaj, zacznij ograniczać swoją strefę komfortu i poszerzaj przestrzeń poza nią.
Ograniczaj strefę komfortu
Już od dzisiaj zacznij stawiać przed sobą nowe wyzwania. Poszerzysz w ten sposób przestrzeń, w której masz kontrolę nad swoim działaniem. Już teraz, regularnie, zacznij przeglądać strony z ofertami rekrutacji wewnętrznych w Twojej firmie. Rozmowa z szefem też nie zaszkodzi. Będzie to świetna okazja, aby go poinformować o swoich aspiracjach, oczekiwaniach. To doskonały pretekst do rozpoczęcia dialogu. Awans nie zawsze musi oznaczać pięcie się do góry w strukturze. Często to udział w projektach lub samodzielne, złożone zadania. Niech Twój przełożony dowie się, że jesteś na to gotowy. Dodatkowo już dziś sprawdź, czy w ramach swojej firmy możesz poszerzać kompetencje. Wielu pracodawców oferuje możliwości dofinansowania do studiów podyplomowych lub kursów językowych. Zadbaj o swój rozwój robiąc małe kroki i ciesz się z każdego postępu. Daj sobie przestrzeń na niepewność, zaakceptuj swoje obawy i strach. Dobrze wyznacz własny cel. Będziesz wiedział, po co opuszczasz strefę komfortu i znajdziesz w sobie motywację do działania. Osiągnięcie celu da Ci wiele satysfakcji i wynagrodzi wszelkie przeciwności. „Nie odniosłem porażki. Po prostu odkryłem 10 000 błędnych rozwiązań”-miał powiedzieć Edison podsumowując swoje prace nad żarówką. I ty się przygotuj się na to, że za pierwszym razem możesz nie osiągnąć celu. „Mogę zaakceptować porażkę, ale nie mogę zaakceptować braku próby” powiedział Michel Jordan, koszykarz, jeden z największych sportowców 20-go wieku. Mam nadzieję, że to właśnie zdanie zachęci Cię już dziś do działania. Po prostu to zrób, bo przecież:
„Nic nie jest szczególnie trudne do zrobienia, jeśli tylko rozłożyć to na etapy.”
— Henry Ford
Co więc zrobisz? Jaki więc będzie Twój pierwszy krok? I kiedy go zrobisz?
Małgorzata Warzycha
Z wykształcenia socjolog. Absolwentka prestiżowych studiów podyplomowych w obszarze coachingu na Uniwersytecie SWPS we Wrocławiu i zarządzania ludźmi w firmie na Akademii L.Koźmińskiego w Warszawie. Współautorka pracy dyplomowej „Narzędzia coachingowe wspierające kierowników liniowych w skutecznym osiąganiu celów”.