Co z tymi postanowieniami noworocznymi?
Małgorzata Warzycha
Z wykształcenia socjolog. Absolwentka prestiżowych studiów podyplomowych w obszarze coachingu na Uniwersytecie SWPS we Wrocławiu i zarządzania ludźmi w firmie na Akademii L.Koźmińskiego w Warszawie. Współautorka pracy dyplomowej „Narzędzia coachingowe wspierające kierowników liniowych w skutecznym osiąganiu celów”.
Co to był za tydzień. Nawet nie wiem, kiedy minął. Najpierw święta potem szampański sylwester i ten wyczekiwany Nowy Rok 2019. To taka magiczna data i wydaje się, że ma również symboliczną moc. Oddzielamy przeszłość – której zmienić już nie możemy w żaden sposób od przyszłości, na którą mamy jak najbardziej realny wpływ. To sprzyja przemyśleniom nad własnym życiem, zwiększa motywację do zmian i pracy nad sobą. Koniec roku świetnie pasuje na zakończenie jakiegoś etapu, na refleksje i podsumowania. Dodatkowo pomaga w podejmowaniu postanowień. Postanowień noworocznych. Płyniemy razem z falą, dookoła wszyscy mówią o zmianie, o swoich zamiarach, zamierzeniach. Czujemy, że dobrze będzie się podłączyć do tego procesu. Takie wspólne działanie jest w końcu łatwiejsze a motywacja silniejsza. Więc jak zrobić to z głową? Jak wytrwać we własnych postanowieniach? Jak je w końcu zrealizować?
Na początek precyzyjnie określ swój cel. Nie twórz ogólnych postanowień. Określenie, że od 01.01.2019 r będziesz zdrowo się odżywiać jest mało szczegółowe. To, że rzucisz słodycze, które uwielbiasz – mało realne. Jeżeli jednak postanowisz sobie, że za każdym razem, kiedy będziesz chciał jeść słodycze zjesz zdrowy owoc- brzmi już lepiej. Jeżeli nie lubisz gorzkiej herbaty, to, zamiast cukru zastąpisz go miodem gryczanym lub rzepakowym, od lokalnego dostawcy. I zdrowiej i kontakty w lokalnej społeczności nawiązane. Brzmi realnie?
Ustaw sobie taki cel, jaki będzie możliwy do zrealizowania w ciągu np. miesiąca. Postanów, że do końca stycznia zrzucisz 1 kg ze swojej wagi. Tak wiem, że to bardzo mało. Ale pomyśl tylko, że jeżeli co miesiąc pozbędziesz się kilograma, to na koniec roku ubędzie Ci z wagi 12 kg. A to już sporo. Zgadzasz się ze mną?
Dlatego skup się na prostych, małych i konkretnych zachowaniach, jakie możesz z łatwością wykonać, zmierzyć i zaobserwować zmianę. Stawiaj sobie cele, tylko takie, które jesteś realnie w stanie osiągnąć. Bo przecież jeżeli od dziesięciu lat nie po drodze było Ci z aktywnością fizyczną, nie myśl, że od razu przebiegniesz maraton. Jeżeli jednak pomyślisz, że codziennie, niezależnie od pogody przejdziesz określoną ilość kroków, powiedzmy na początek 4,5 tysiąca, to zrobisz ten pierwszy krok, o który właśnie chodzi. Myślisz, że to dużo? A to tylko jakieś 30 minut spaceru. Może czasami warto zamiast samochodem pójść do pracy pieszo? Sukcesywnie możesz zwiększać liczbę kroków a to już będzie ten pierwszy krok do maratonu w przyszłości. W końcu od czegoś trzeba zacząć.
Dlatego już dziś dokładnie przemyśl swoje postanowienia noworoczne, skonkretyzuj swoje plany, zapisz je na kartce papieru (badania pokazują, że ten zabieg zwiększa prawdopodobieństwo ich osiągnięcia) i opowiedz o nich innym.
Oczywiście zawsze możemy się spotkać i wspólnie porozmawiać o Twoich celach.
Powodzenia w realizacji postanowień. Just do it!
Małgorzata Warzycha
Z wykształcenia socjolog. Absolwentka prestiżowych studiów podyplomowych w obszarze coachingu na Uniwersytecie SWPS we Wrocławiu i zarządzania ludźmi w firmie na Akademii L.Koźmińskiego w Warszawie. Współautorka pracy dyplomowej „Narzędzia coachingowe wspierające kierowników liniowych w skutecznym osiąganiu celów”.